Audiobook "Żyrardów"

DostępnośćProdukt dostępny
Wysyłka24h
Cena: 39,99


Razem:

AUDIOBOOK "ŻYRARDÓW''

  • Długość:7 godzin 26 minut
  • Autor: Przemysław Lis-Markiewicz
  • Czyta: Jakub Sasak

 

„Naszym kochanym siłaczkom, wojowniczkom o prawa człowieka i obywatela, dzielnym, nieustraszonym, wspaniałym kobietom. Bo tylko kobiety mogą uratować ten świat przed zagładą.”
Przemysław Lis Markiewicz

Pierwszy powszechny strajk robotników wybuchł nie w stołecznej Warszawie, nie w drugiej co do wielkości Łodzi, tylko w niewielkim Żyrardowie. Wywołały go kobiety. Ta książka o pierwszym w historii ludzkości strajku kobiet.

Co rano parowa świstawka ogłaszała początek zmiany. Jedna pensja nie wystarczała na utrzymanie rodziny, dlatego pracowali nie tylko mężczyźni, ale również kobiety i dzieci, które wykonywały najcięższe prace i zarabiały najpodlej. Kobiety rodziły dzieci, niańczyły je, czuwały nad nimi po nocach, kładły jedno za drugim do grobu i wreszcie szły za nimi. Ciężka praca, poronienia, krwotoki, suchoty i śmierć na czterdzieści lat przed kresem, w wieku trzydziestu paru lat.

Wiosną 1883 r., kiedy stanowiły już ponad połowę spośród 8 tys. zatrudnionych, coś się zmieniło. Gdy połowa z 250 szpularek nie podjęła pracy, był to niespotykany akt solidarności.

Szantażowano je wyrzuceniem z pracy i z fabrycznych mieszkań, ale się nie ugięły. Mało tego: w kilka dni zatrzymały całą fabrykę.

To jest prawdziwa historia walki o równość, wolność i prawa, która szczególnie tu i teraz, w Polsce drugiej połowie XXI wieku, jest niezwykle aktualna i warta ciągłego przypominania.

AUDIOBOOK "ŻYRARDÓW''

  • Długość:7 godzin 26 minut
  • Autor: Przemysław Lis-Markiewicz
  • Czyta: Jakub Sasak

 

„Naszym kochanym siłaczkom, wojowniczkom o prawa człowieka i obywatela, dzielnym, nieustraszonym, wspaniałym kobietom. Bo tylko kobiety mogą uratować ten świat przed zagładą.”
Przemysław Lis Markiewicz

Pierwszy powszechny strajk robotników wybuchł nie w stołecznej Warszawie, nie w drugiej co do wielkości Łodzi, tylko w niewielkim Żyrardowie. Wywołały go kobiety. Ta książka o pierwszym w historii ludzkości strajku kobiet.

Co rano parowa świstawka ogłaszała początek zmiany. Jedna pensja nie wystarczała na utrzymanie rodziny, dlatego pracowali nie tylko mężczyźni, ale również kobiety i dzieci, które wykonywały najcięższe prace i zarabiały najpodlej. Kobiety rodziły dzieci, niańczyły je, czuwały nad nimi po nocach, kładły jedno za drugim do grobu i wreszcie szły za nimi. Ciężka praca, poronienia, krwotoki, suchoty i śmierć na czterdzieści lat przed kresem, w wieku trzydziestu paru lat.

Wiosną 1883 r., kiedy stanowiły już ponad połowę spośród 8 tys. zatrudnionych, coś się zmieniło. Gdy połowa z 250 szpularek nie podjęła pracy, był to niespotykany akt solidarności.

Szantażowano je wyrzuceniem z pracy i z fabrycznych mieszkań, ale się nie ugięły. Mało tego: w kilka dni zatrzymały całą fabrykę.

To jest prawdziwa historia walki o równość, wolność i prawa, która szczególnie tu i teraz, w Polsce drugiej połowie XXI wieku, jest niezwykle aktualna i warta ciągłego przypominania.